środa, 23 września 2015

266 pieczona dynia & smażony ser feta

Idealne danie do podania gościom. Proste a jednocześnie smaczne i nie za bardzo udziwnione. Nie jest to larwa trutnia podana na dłoni, nikt się nie wzdrygnie :)


Kiedyś lubiłam oglądać "Szef jak szpieg" i w jednym z odcinków jeden z mega bosów (i właścicieli, czy też głównych udziałowców) pokazywał swoje hobby. Albo to nie było w tym programie, tylko w innym?

Ale wróćmy do hobby. Było ono naprawdę intrygujące. Pan zbierał śmieci leżące na ulicy, to znaczy jakieś dziwne odpadnięte, zgubione, wyrzucone i jeszcze nie posprzątane rzeczy. Np. sprzączka od buta, śrubka, klamerka, pół patyka, drążek. I to nie koniec. Z tych rzeczy robił jakieś inne, pokrętne rzeczy, coś tam przymocował do czegoś i wychodziło nowe coś, co było do czegoś innego podobne, jak np. awangardowa rzeźba, czy nowoczesna maska. Intrygujące a jednocześnie dziwne.

Na pewno podobało mi się to, że pewnie miał uciechę z lizusków. Przychodzi taki podlis i mówi coś w stylu:

Panie Prezesie jaka cudowna, awangardowa maska. Gdzie Pan to kupił, w jakim domu aukcyjnym? Warte to cudo pewnie miliony.

No i można nakręcić kogoś, niechby jeszcze coś poschlebiał, a potem pośmiać się, jak zrobi oczy, kiedy powiemy, że to ze śmieci, całkiem za darmo ;) Oczywiście to moje wyobrażenie tej sytuacji :)

Tak czy inaczej, nie dla mnie. Nie widzę siebie, jak wracam ze spaceru, otwiera mi mój mąż a ja mu:

Popatrz kochanie, mam całą reklamówkę śmieci, zrobię z tego małą laleczkę albo samochodzik dla naszego dziecka ;)



"Ludzie to więcej niż emocje.Mają myśli i powody,by postępować tak,jak postępują" V. Rossi Przez burzę ognia