Dziś od rana śnieży i jest plusowa temperatura, więc wszystko wokół zmieniło się w breję. Można spokojnie sobie założyć kalosze albo ryzykować przemoczenie nóg. Ja po paru minutach miałam szalik ciężki od stopionego śniegu. Kot odmówił wyjścia na zewnątrz, a gdy został wypchnięty do przewietrzenia się i profilaktycznie, żeby nie rozwalił całego domu z nudów, to wrócił po chwili jako wielka puchata kulka. Puchata kula pełna wody i oburzenia - nastroszenia. Pyszczek mówił tylko tyle Ty sadystko, mam wilgotne opuszki, a moje futerko nie służy do ogrzewania w zimie, tylko do pieczenia się przy kaloryferze, miau...
http://demotywatory.pl/4336673/KOTY
albo:
źródło: http://koty.wikidot.com/kot-myslicz
"Najmniejszy kot jest arcydziełem" L. da Vinci