czwartek, 1 października 2015

274. szczawiowa

Jem ją po raz pierwszy w życiu. No tak się gdzieś uchowałam ;) Podobno wyszła dobra.

To, jakie kolory dominują w danej kulturze, jest też uwarunkowane szerokością geograficzna w jakiej żyjemy. Na słonecznym południu te same barwy wydają się być inne, tak samo jak inne jest ich postrzeganie w Skandynawii. Wszytko zależy od oświetlenia.

Zastanawiam się nad parametrami dzisiejszego dnia. Jakie było nachylenie ziemi do słońca, lub też czy to, że był wyż a nie niż sprawiło, że wieczorem wszystkie kolory kwiatów i trawy wydawały mi się takie nasycone? Takie neonki wręcz.

Wszytko zależy od oświetlenia...czy już pierwszy stopień gotowości do psychiatryka odnotowany :)

Zobaczcie jeszcze tu:
http://www.crazynauka.pl/kolory-widza-kobiety-mezczyzni/


"To, w jaki sposób postrzegamy świat, co rusz się zmienia. Wszystko zależy od naszego nastroju." S. Allen Słodki świat Julii