Taaa, polityka to nie jest nigdy dobry temat. Jak tylko w gronie imprez rodzinnych ktoś rzuci hasło o rządzie, prezydencie, premierze, posłach, ustawach, to zaczyna się kocioł. Są tacy, co powiedzą spokojnie, a są tacy co tak się nakręcą i strzelą w wysokie tony, jak imbryczki parują. Moja mama miała szybkowar z CCCP przywieziony przez tatę, nienawidziłam poranków w niedzielę, kiedy wkładała jakieś mięsiwo i to tak syczało w kuchni przez godzinę. Tak właśnie postrzegam takich złośników, jak taki gorący, nakręcony szybkowar ;) I dziś doszły mnie słuchy, że nasz fantastyczny prezydent elekt, jeszcze nie wszedł na stołek ale już rakiem wycofuje się z przywrócenia wcześniejszego wieku emerytalnego. No przecież to było jego hasło wyborcze, i przecież zaraz po przejęciu władzy miał to przegłosować, jako najpilniejszą rzecz. Syyyyyyyyyyy......
"Jako prekariat określana jest tzw. nowa klasa społeczna Europy. To seryjni stażyści, pracownicy tymczasowi, młodzi bezrobotni lub osoby pracujące na stanowiskach znacznie poniżej swojego wykształcenia, co jest efektem globalnego kryzysu ekonomicznego."
