sobota, 11 kwietnia 2015

101. mleczna

Wczoraj z okazji setnej zupy dostałam extra rzecz - kamienny moździerz!


Inne, takie jak drewniane czy metalowe, nie oddają sensu tego przedmiotu. To był super zajebisty prezent :) I to wszytko dzięki mojej najstarszej pociesze, która zmobilizowała do zakupu go! Niesamowite przeżycie dostać TAKI niespodziewany prezent.

A dzisiaj, było dzisiaj ... I mleczna zupa, pewnie nie ostania. Postanowiłam odwiedzić rodzinne strony. Postanowiłam pojechać też na grób mojego ojca. Dawno (wg mojego dawno) mnie tam nie było, ze względu na zawirowania życiowe...

"Czy wszystko pozostanie takie samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą się dziwić mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc." H.Poświatowska


Czy aby na pewno?