Miała być tajska z krewetkami olbrzymimi, ale miałam małe krewetki i zrobiłam autorski mix i tak jest świetna w smaku :)
Hip hip hurra dzisiaj 100 zupa! Z tego powodu, jedyny na świecie, publikowany tylko tutaj, autorski wywiad. Jeszcze pachnący świeżością. Gorący news.
Ja pytający: Jak to się stało, że podjęłaś się tego wyzwania?
Ja odpowiadający: Niech pomyślę...bo niewiele myślałam się go podejmując...i przez to codziennie musiałam coraz więcej myśleć, jak dokonać tego, co postanowiłam :)
Ja pytający: Myślisz że dasz radę?
Ja odpowiadający: Niech pomyślę...na razie nie myślę, ale myślę, że i tak było warto spróbować :)
Przeczytałam kiedyś takie coś, i już nie wiem gdzie ale miałam to zapisane:
"Świętowanie to oaza na drodze naszego życia.
Jednostajny bieg zdarzeń zostaje przerwany.
Znów nabieramy sił i życiowej odwagi."
Jupi jupi jej! Setna zupa za mną - niech ta moc pozostanie ;)