piątek, 27 marca 2015

86. krem z kurczaka

Jak się nie spierdoli zasmażki, tylko wyjdzie taka biała poezja jak dziś, to jest to najwspanialsza zupa pod słońcem. Lekka, delikatna, smaczna, z miękkim mięskiem i chrupiącym warzywem, nienarzucająca się zapachem, niedominująca na długo kubki smakowe. A jak nie ma się ręki do zasmażki, to odradzam zabierać się to tego genialnego dania :)