Tak, z chleba. W zamyśle chciałam zrobić po prostu zupę z chleba z grzankami ale stwierdziłam ze zrobię włoską pappa al pomodoro. Niech was nie zwiedzie, że zupa ma korzenie we Włoszech, to nie jest żadne bon, szyk i tona blichtru, to jest po prostu resztkowa zupa dla biedoty. Potrzeba do niej chleba, najlepiej czerstwego, bazylii i pomidorów, czyli wszystkiego, czego jest tam dużo. Jest tylko małe ale - ta zupa we Włoszech smakuje zupełnie inaczej i nie jest taką ciapcią, bo ich chleb czerstwy jest kompletnie nie do podrobienia i niedostępny jest w Polsce :) No na pewno nie jest dostępny w żadnej ze znanych mi piekarni...
Oj jakbym zjadła włoski chleb znowu...