Jest to już zamknięty blog lifestyle'owy. Powstał jako postanowienie noworoczne na 2015 rok. Postanowiłam codziennie jeść jakąś inną zupę - stąd nazwa - a przy okazji co nieco pogadać o codziennym życiu. Ten blog miał mnie motywować, ale jeśli jesteś tu, to zapraszam i dziękuję za Twój czas. Możesz poznać jakiś "zamknięty rozdział" o mnie :)
Dzisiejsze święto trzech króli było wyjątkowo bezchmurne, mroźne i słoneczne. Typowy wyżowy dzień. Na pewno świetnie jeździłoby się na nartach ... żal. A jak narty to typowa zupa sycąca - gulaszowa.