Rosół króluje na polskich stołach na każdej wielkiej imprezie. Huczne urodziny, wszystkie kościelne przyjęcia, takie jak chrzciny, komunia, ślub. Malo tego, wtedy każdy nastawia się że ma być rosół a gdy ktoś nieopatrznie udziwni menu to goście są niepocieszeni i ... niedojedzeni ;) Dlatego szanowni państwo oto rosół. Gotowany na wywarze warzywnym i udku z kurczaczka. Czego jeszcze brakuje? Oczywiście drobnego makaroniku ale nie można dziś było po niego skoczyć do sklepu. Tak czy inaczej, proste mniam :)